Polub i udostępnij:

Jak zapraszać do mlmJedną z ważniejszych umiejętności NIE tylko w marketingu sieciowym jest skuteczna prezentacja. Jednakże żeby prezentacja miała miejsce musimy zaprosić na nią ludzi. Tutaj pojawia się kolejny problem, który postaram się dzisiaj opisać na podstawie własnych doświadczeń.

W jaki sposób zostałem zaproszony na pierwszą prezentację?

Pamiętam jak dziś co się wtedy stało. Moja żona wparowała do domu i powiedziała:

„Łukasz, będziemy bogaci!”

Pamiętam jej błysk w oku i pełną ekscytację, której niestety ja nie podzielałem, bo kompletnie tego nie rozumiałem i nie wiedziałem co ma na myśli.

Co do tego, że „będziemy bogaci” nie miałem wątpliwości ;p

Jednakże jeszcze nie wiedziałem w jaki sposób do tego dojdzie.

Pytam więc, co się stało? Ona odpowiada, że nie może mi nic powiedzieć poza tym, że poznała człowieka, który pokazał jej nowy sposób na zarabianie i teraz ją wszystkiego uczy.

Miał tydzień, drugi, trzeci….żona chodzi jak nakręcona, a ja nadal nie wiem o co chodzi. W końcu dała mi jakąś książkę i mówi, jak przeczytasz to zrozumiesz i wtedy dowiesz się więcej.

Zawsze byłem dosyć przedsiębiorczy, ale czytanie książek?…..to mi nie pasowało absolutnie. Po kolejnych tygodniach przeczytałem trzy krótkie rozdziały i w końcu żona powiedziała, że muszę się spotkać z owym człowiekiem.

Po prezentacji mnie olśniło, niestety kompletnie nic z niej nie pamiętałem – oprócz tego, że mogę zarobić dużo pieniędzy i jestem bardzo zainteresowany nauką.

Wnioski po kilku latach:

Moja żona już nie działa, bo mimo, że w ciągu jednego miesiąca sama zarejestrowała 25 osób, chodziła na szkolenia i niby tyle się uczyła, to nie zdobyła umiejętności skutecznej prezentacji. Ja przez długi czas też nie byłem tego uczony, przez co przy bardzo ograniczonym grafiku musiałem wiecznie liczyć na kogoś kto zrobi prezentację za mnie. Stwarzało to gigantyczny problem z ustaleniem odpowiedniego terminu spotkania, bo trzeba było go dostosować do trzech osób. Lider był wiecznie zajęty, ja na etacie też, a osoba zapraszana też miała co robić.

Strategia z książką mimo, że była skuteczna zabierała bardzo dużo czasu, którego ani ja, ani żona nie mieliśmy. Po dłuższym czasie okazało się też, że książka przez wiele osób jest negatywnie odbierana i źle kojarzona z pewnym Liderem (ale o tym nie będę pisać). Kolejny problem, który miałem z książką – mimo, że nie czytałem książek byłem bardzo przedsiębiorczy i stwierdziłem, że w ten sposób ograniczam swój rynek, bo znowu szufladkuję osoby. Nie czytasz to sory, ale się nie nadajesz – co za bzdura.

Teraz już wiem, że czytanie książek jest bardzo ważne, jednakże cały czas twierdzę, że nie mogę na tej podstawie oceniać, albo raczej selekcjonować osób do współpracy.

Zastanawiałem się co poszło nie tak, że ten „super pomysł” nie wypalił, dlaczego żona zrezygnowała i nie staliśmy się bogaci. Czy zabrakło konsekwencji, zaangażowania, umiejętności?

Dzisiaj już wiem, że poza konsekwencją i zaangażowaniem bardzo ważne jest systematyczne zdobywanie nowych umiejętności oraz samodzielności. Skoro lider nie chciał nam pozwolić na samodzielność i nauczyć nas prezentacji to chyba jest coś nie tak. Ja się jej nauczyłem bardzo późno.

Jedyne na co stawiał bardzo duży nacisk to zapraszanie na spotkanie, na prezentację i to nam wychodziło całkiem nieźle.

Jak zapraszać do MLM?

Entuzjam w zapraszaniu do MLMPodobnie jak to było u mnie bardzo ważny jest entuzjazm.

Przykład:

Jak znajomy poleca Ci nowy film, który właśnie widział w kinie i mówi o nim z radością i entuzjazmem – czy poszedłbyś na taki film? Zapewne bardzo chętnie.

Gdyby jednak zaczął w nudny i raczej monotonny sposób opowiadać o tym filmie to prawdopodobieństwo, że się zdecydujesz spada o ponad 50%.

Czy entuzjazm zawsze jest pożądany?

Jeżeli z natury jesteś spokojny i wiesz, że osoba, którą chcesz zaprosić na spotkanie też jest raczej spokojna, to nienaturalny entuzjazm może kompletnie popsuć Twoje plany.

Pamiętaj, że przede wszystkim musisz być naturalny i podejść do drugiej osoby w sposób indywidualny – dostosować to „jak” i „co” mówisz do danej osoby. Dlatego właśnie uważam też, że łatwiej jest zaprosić znajomych na takie spotkanie, bo wiemy jacy są i łatwiej możemy się do nich dostosować.

Zbyt entuzjastyczne podejście może być źle odebrane, zwłaszcza kiedy dana osoba dobrze nas zna. Może ona stwierdzić, że coś tutaj jest nie tak. Jakieś to wszystko dziwne i nienaturalne, odczuwa pewien dyskomfort i brak pewności. Zaczyna podejrzewać, że chcemy ją „wkręcić” w coś dziwnego.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Kiedy analizowałem temat jak zapraszać do MLM zauważyłem również po sobie, że wiele osób ma problem z podejściem do znajomych, których nie widzieli od kilku-kilkunastu lat.

Strach przed zaproszeniem kogoś na spotkanie to zupełnie normalna sprawa. Zwłaszcza na początku, kiedy nie mamy pewności co do branży, firmy, produktów i tego czy w ogóle zarobimy jakiekolwiek pieniądze. Są osoby, które od razu przystępują do działania bez cienia wątpliwości, można ich policzyć na palcach jednej ręki. Większość z nas miała pewne wątpliwości i często właśnie te wątpliwości blokują dalsze działania. Póki sobie z nimi nie poradzisz nie ruszysz z miejsca.

W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że przecież to nie jest nic strasznego – jeżeli spotkam się ze starym znajomym, porozmawiamy i przy okazji przedstawię mu temat zarabiania.

Co się może stać po takim spotkaniu, po prezentacji?

Albo powie – ok, super chcę spróbować lub też ciekawią mnie produkty.

Albo – fajnie się było spotkać, ale nie jestem zainteresowany. Może się wtedy okazać, że przez kolejne 3, 5 , 10 lat się nie zobaczymy.

Czy zmieni się wtedy Twoje życie? No nie! Skoro tyle lat się nie widzieliśmy to nic wielkiego się nie stanie jak się przez kolejne lata nie spotkamy.

Wniosek

Jak przedstawimy temat w odpowiedni sposób wcale nie musimy sobie psuć relacji ze znajomymi. Tak jak to wiele osób demonizuje, że niby ludzie nas źle postrzegają i nie chcą z nami rozmawiać. Kolejna bzdura.

Czy można zatem się nauczyć jak zapraszać do MLM? Oczywiście, że tak! Jest to umiejętność jak każda inna, dlatego warto się skupić na niej zwłaszcza na początku, żeby faktycznie nie popsuć sobie relacji w swoim otoczeniu.

Jak już się tego nauczysz przejdź do działania. Jeżeli w praktyce nie będziesz korzystać z tej umiejętności to prezentacja się nie odbędzie. Jak prezentacja się nie odbędzie, to osoba nie będzie wiedziała, że są jakieś nowe możliwości zarabiania. Jak się nie dowie, to się nie zarejestruje. Chyba wszystko jest logiczne?:)

Czego nie robić?

Nie tracić czasu!

Co mam na myśli? To ty musisz kontrolować sytuację i czas. Zaproszenie powinno być krótkie i konkretne. Nie daj się „ciągnąć za język”. Musisz mieć przygotowaną odpowiedź na pytania i obiekcje:

  • powiedz mi coś więcej
  • a czy nie możesz mi teraz powiedzieć o co chodzi
  • ile tam można zarobić
  • nie mam czasu
  • czy chodzi o MLM
  • czy chodzi o firmę xxx
  • fajnie, że o mnie pomyślałem, ale nadal nie wiem o co Ci chodzi
  • jak długo to potrwa

Pytań i obiekcji może być jeszcze więcej, wymieniłem te, które ja usłyszałem najczęściej.

Jak zapraszać do MLMDzięki odpowiedniej analizie, wynikającej z ilości przeprowadzonych rozmów zapraszających dostosowałem swój tekst i styl do produktów, firmy oraz strategii działania.

Umiejętność zapraszania będzie zduplikowana przez Twoich partnerów. Musisz ich tego nauczyć, dlatego jeżeli wiesz jak zapraszać do MLM to Twoi partnerzy nie będą mieli z tym problemu. Dzięki temu oni zaczną mieć szybkie rezultaty i będą bardziej zmotywowani do działania. Zauważą, że jesteś skuteczny i Twoje metody działają. Dlatego właśnie uważam, że jest to umiejętność niezbędna w marketingu sieciowym.

Co ważne nie ma jednej najskuteczniejszej metody zapraszania. To, że moja metoda sprawdza się dla mnie i kilku moich partnerów nie oznacza, że będzie się sprawdzać dla Ciebie i Twoje biznesu. Powinieneś poprosić Twojego lidera, żeby Cię tego nauczył….o ile jeszcze sam na to nie wpadł, że zrobić Ci odpowiednie szkolenie z tego zakresu.